25 lip 2021
Aktualizacja: 30 gru 2022
Park etnograficzny w Nowym Sączu to już trzeci tego typu obiekt – po Sanoku i Dziekanowicach – który odwiedzam w ostatnim czasie. Widać, bardzo dobrze wpływają na mnie takie sielskie klimaty – zapach historii uwięziony w starym drewnie w otoczeniu ciszy zielonej wsi... Oczywiście to, co mnie najbardziej interesuje, to odkrywanie śladów pobożności ludowej w postaci kapliczek, krzyży przydrożnych, obrazków świętych i kościołów, których zwykle w takich miejscach nie brakuje. Kocham!
Fot. VICONA