top of page

Przesłanie Królowej Pokoju



Artykuł z cyklu "Przewodnik apostołów czasów ostatecznych". Linki do pozostałych części znajdują się na dole strony.


 


Jest wiele planów, których nie zdołam wypełnić bez was... Nic nie mogę uczynić bez was... Chcę was przybliżyć do Serca Jezusowego.


Dlatego, moje dzieci, zapraszam was dzisiaj do modlitwy, w której poświęcicie się Jezusowi, mojemu kochanemu Synowi, aby serce każdego z was stało się Jego własnością. Zapraszam także do poświęcenia się mojemu Niepokalanemu Sercu. Chcę, byście osobiście poświęcili siebie, swoje rodziny i parafie; niech wszyscy trafią do Boga przez moje ręce. Więc, drogie dziatki, módlcie się o zrozumienie doniosłości orędzia, które wam daję.

Matka Boża w Medjugorie



Miejsce ważnych wydarzeń


Miejscem ważnych wydarzeń jest aktualnie Medjugorie. Mamy tam do czynienia z największym objawieniem maryjnym w historii, będącym ukoronowaniem tego rodzaju zjawisk w dziejach świata. Jak nigdy przedtem, Królowa Pokoju ukazuje się widzącym codziennie już od ponad czterdziestu lat, aby formować nas w swej szkole modlitwy i świętości, tak jak dzień po dniu formowała Syna w Nazarecie. Te wciąż trwające widzenia znalazły życzliwe przyjęcie i znaczące zainteresowanie: osobiście wyrazili je m.in. Jan Paweł II, matka Teresa z Kalkuty, kardynałowie Ratzinger (Benedykt XVI), Schónborn i Hans Urs von Balthasar, papieski egzorcysta ks. Gabrielle Amorth oraz chorwacki arcybiskup Frane Franić ze Splitu. Jest to pierwsze objawienie, którego rozpatrywanie Watykan uznał za stosowne wyjąć spod jurysdykcji miejscowej, czyli biskupa Mostaru, i bada je bezpośrednio sam. Pamiętajmy, że każde objawienie może zostać w dowolnej chwili zdezawuowane przez Kościół, a to nie zostało zdezawuowane, choć trwa ponad czterdzieści lat. Z kolei żadne nie może zostać oficjalnie zaaprobowane, póki się nie zakończy. Z pielgrzymką do Medjugorie pospieszyło (lub przynajmniej pozytywnie się wypowiedziało o tamtejszych widzeniach) jak dotąd kilkuset kardynałów i biskupów, dziesiątki tysięcy księży oraz dziesiątki milionów ludzi świeckich. Potwierdzeniem związków papieża Polaka z Medjugorie może być ciekawa okoliczność: 2 kwietnia 2005, dwie godziny po zgonie papieża, wizjoner Ivan Dragicević ujrzał, jak twierdził, Matkę Bożą wraz z Janem Pawłem II jako zmarłym, cieszącym się już chwałą nieba.


Dziesięć tajemnic z Medjugorie


W Fatimie w 1917 roku Maryja powierzyła widzącym trzy tajemnice, zaś w Medjugorie miała przekazać ich dziesięć – doniosłych i dotyczących całego świata. Trzy pierwsze to ostrzeżenia. Według doznającej widzeń Mirjany, „pierwsze dwie tajemnice (z których jedna jest «niedobra» i «nami wstrząśnie») to dane w porę ostrzeżenia dla całego świata oraz dowód na obecność Matki Bożej w Medjugorie”, zaś trzecia dotyczy „trwałego, niezniszczalnego i wspaniałego znaku", jaki pojawi się na wzgórzu, gdzie nastąpiły pierwsze objawienia. Pozostanie on aż do końca czasów. Maryja powiedziała: „Znak będzie dany ateistom. Wy, wierzący, macie już znaki; dostaliście już także ten przeznaczony dla niewierzących. Wam, wierzącym, nie wolno zwlekać z nawróceniem aż ujrzycie znak; nawróćcie się zaraz. Teraz jest czas łaski dla was. Nigdy nie zdołacie dostatecznie podziękować Bogu za Jego łaskę. Teraz jest dla was czas na pogłębienie wiary i nawrócenie. Gdy znak stanie się widoczny, dla niejednego będzie za późno”. Znak ma doprowadzić do pojednania i nawrócenia wielu. Znak, który ukaże się w Medjugorie, bardzo ucieszy wielką rzeszę ludzi. Lecz Mirjana zaznacza: „Gdy się pojawi, dla żywych pozostanie niewiele czasu na nawrócenie”. Wydaje się, że wielu ujrzy ten cud i uwierzy – nastąpią liczne nawrócenia – ale inni mogą go widzieć i nadal nie wierzyć, nie nawrócić się. Wraz z ukazaniem się znaku poznamy, że bliska jest kara dla świata. Mirjana wyjaśnia, że ósma tajemnica jest groźniejsza niż wcześniejsze siedem, lecz zapowiedziane w niej niebezpieczeństwo zmniejszyło się dzięki naszym modlitwom i postom. Jeszcze bardziej wstrząsająca jest dziewiąta. Dziesiąta zapowiada rzeczy nadzwyczaj straszne, których według zeznań Mirjany nie da się w żaden sposób uniknąć. Kara jest nieunikniona, bowiem nie należy spodziewać się nawrócenia, obejmującego całą ziemię. Może zostać złagodzona dzięki modlitwom i pokucie, ale nie da się uniknąć jej całkowicie. Mirjana mówi, że Maryja wzywa do duchowego przygotowania i natychmiastowego nawrócenia, bez ulegania panice. Wizjonerka powiada dalej, że Bóg jest miłością, wyłącznie miłością, zaś okrucieństwo i zło pochodzi od szatana. Zginą ci, którzy dobrowolnie wybierają diabła i są nieposłuszni Bożym przykazaniom. Na świat spadnie kara za grzechy.


Zagrażające nam, według siódmej tajemnicy, zło zostało oddalone przez modlitwę i post. Dlatego Błogosławiona Dziewica wciąż o nie (o modlitwę i post) prosi. Modlitwa i pokuta mogą odsunąć od nas zło i wojnę, a nade wszystko zapewnić duszom zbawienie. Maryja woła: „Zapomnieliście, że przez modlitwę i post możecie oddalić wojnę, zawiesić prawa przyrody?”. „Nawracajcie się pośpiesznie. Potrzebuję waszej modlitwy i pokuty”. I dodaje: „Powróćcie do modlitwy! Niczego nie potrzeba bardziej niż modlitwy”.


Gdy cała szóstka widzących pozna wszystkie tajemnice, zaczną się one realizować, a codzienne objawienia się skończą. Niektóre wydarzenia będą zapowiadane światu na trzy dni przed spełnieniem przez kierownika duchowego wizjonerów. Matka Boża przekazała niewidzialny pergamin ze spisanymi wszystkimi tajemnicami. Wizjonerzy mogą go zobaczyć i przedłożą go kierownikowi duchowemu we właściwym czasie. Jak Aaron w imieniu Mojżesza zapowiadał faraonowi nadejście każdej kolejnej plagi egipskiej, tak przewodnik duchowy, upoważniony przez każdego z sześciorga, wygłosi z trzydniowym wyprzedzeniem ostrzeżenie – dla nawrócenie świata. Kiedy tajemnice i przestrogi zaczną się wypełniać, wszyscy się przekonamy, że doznający widzeń mówili prawdę.


Maryjna szkoła cnoty, modlitwy i świętości


W Medjugorie Matka Boża podała przepis na doskonałość: żyć w modlitwie i poświęceniu. Każdego, kto trwa jeszcze w wierze, nawołuje do życia w świętości. Zaprasza wszystkich o otwartym sercu, wszystkich nas ‒ do Jej szkoły cnoty i świętości, do zaciągnięcia się w szeregi Jej wojsk, zmagających się z szatańskim wrogiem, do włączenia swego życia w Boski plan zbawienia.


Życie wiarą

Maryja namawia do pomnażania wiary w Boga i w nauczanie Jego Kościoła i do przyjęcia orędzia z objawień, bo „bez wiary nic nie jest możliwe”. Prosi o pokładanie ufności w Jezusie i w Jej nadprzyrodzonej pomocy. „Miej wiarę, a wszystko się uda” ‒ brzmi maksyma świętych.


Modlitwa

Najświętsza Dziewica wzywa do modlitwy sercem; jakże często powtarza: „Módlcie się, módlcie się, módlcie się” ‒ szczególnie o siłę duchową, nawrócenie, zniweczenie wysiłków szatana. Zapewnia, że w ten sposób możemy uzyskać wszystko, że serdeczna modlitwa będzie skuteczna, a „zimne jak lód serca waszych braci stopnieją, każda zapora będzie usunięta”, i „miłością silni dokonacie tego, co wydaje się wam niemożliwe”.


Maryja nawołuje do modlitwy codziennej, do przeznaczania na nią coraz więcej czasu, tak jak przyjaciele spędzają go ze sobą coraz więcej, w miarę narastania przyjaźni. Poucza dzieci, aby codziennie odmawiały przed krzyżem Skład Apostolski Wierzę w Boga i siedem Ojcze nasz, Zdrowaś i Chwała Ojcu ‒ w intencji pokoju (Koronka Pokoju).


Codzienne czytanie Pisma Świętego i codzienna Eucharystia

Gdy się do tego wdrożymy, winniśmy przystąpić do codziennego czytania Biblii (lectio divina) oraz do codziennego uczestnictwa we Mszy Świętej, jeśli to możliwe. Przemawia: „Kochane dzieci! Dziś proszę was o codzienną lekturę Pisma Świętego w waszych domach; niech leży ono na widocznym miejscu, zachęcając wciąż do czytania i modlitwy [...]. Każda rodzina musi wspólnie modlić się i czytać”. A o codziennej Mszy Świętej mówi tak: „Dzieci, chcę aby Msza Święta była dla was codziennym darem. Idźcie na nią dużo wcześniej, niż się zaczyna, gdyż to sam Jezus Chrystus daje wam siebie. Więc żyjcie dla tego momentu, w którym zostajecie oczyszczeni. Módlcie się gorąco do Ducha Świętego o odnowę waszej parafii. Kto tylko asystuje podczas Mszy, nie angażując się w pełni, wychodzi z niej z zimnym, pustym sercem”.


Spowiedź

Maryja usilnie przynagla do przystępowania co miesiąc do sakramentu pokuty, z wielką skruchą, nie z przyzwyczajenia: „Comiesięczna spowiedź będzie lekarstwem dla Kościoła na Zachodzie”. Musimy korzystać z sakramentu pojednania, chcąc uzyskać łaskę pokoju, jaką wnosi on w nasze dusze. Należy spowiadać się regularnie, ale niech to nie będzie czysta rutyna czy powierzchowny rytuał: „Nie chodź do spowiedzi ze zwyczaju, by po niej pozostać takim samym. To nie jest dobre. Ona ma dać impuls twojej wierze, pobudzić cię do pracy nad sobą i zbliżyć do Jezusa. Jeśli ten sakrament nic dla ciebie nie znaczy, trudno ci będzie naprawdę się nawrócić”. Po dobrze odbytej spowiedzi będziesz szczęśliwszy, bardziej zadowolony, będziesz przyciągał do siebie dusze, apostołując.


Różaniec

Matka Boża apeluje o codzienne odmawianie (pięciu dziesiątków) Różańca, najlepiej całą rodziną o wieczornej porze: „Co dzień zmówić przynajmniej raz (pełny) Różaniec: część radosną, [światła,] bolesną i chwalebną”. Powtarzanie modlitw różańcowych pomaga w powolnym otwieraniu się na zbawienie, podobnie jak ciągłe słuchanie szkodliwych piosenek lub regularne oglądanie bezbożnych programów mogłoby otwierać na zło. Do Lourdes Matka Jezusa przybyła jako modląca się na różańcu; do Fatimy ‒ jako Królowa Różańca świętego i prosiła o codzienne odmawianie tej modlitwy; w Medjugorie wezwała do życia nią w coraz większym stopniu, czyli o codzienne odmawianie pełnego Różańca.


Jan Paweł II dał taką samą zachętę: „Różaniec można odmawiać codziennie w całości, i nie brak takich, którzy to czynią z godną pochwały wytrwałością”. Przyznał zarazem, że „wielu wiernych będzie mogło odmawiać tylko jego część według pewnego porządku tygodniowego”. Nazwał tę modlitwę „słodkim łańcuchem, który łączy nas z Bogiem”.


Adoracja

Maryja usilnie zaleca też regularną (cotygodniową) Adorację Najświętszego Sakramentu: „Adorujcie wciąż Najświętszy Sakrament. Zawsze jestem obecna, gdy wierni trwają na Adoracji. Można uzyskać wtedy szczególne łaski”. Istotne jest to, aby nasza modlitwa do Boga się rozwijała. W miarę postępów powinniśmy, według słów Maryi, dojść do trzech godzin modlitwy dziennie, licząc Mszę Świętą i Różaniec. Należy modlić się, aż modlitwa stanie się wielką radością. I jak naucza święty Paweł ‒ nie ustawać. Wznośmy modlitwy wspólnie z innymi, łączmy się w grupy modlitewne. Maryja sugeruje, abyśmy wstępowali do wspólnot różańcowych lub inicjowali ich powstawanie w naszych parafiach. „Każdy powinien należeć do grupy modlitewnej [...] i każda parafia niech taką ma”. Te małe wspólnoty mogą spotykać się w domach, które według Matki Bożej powinny być kościołami domowymi, a w nich powinny być sakramentalia, czyli rzeczy nadzwyczaj cenne. „Zachęcam do umieszczania sakramentaliów w większej liczbie w domach, do noszenia ich przy sobie. Niech wszystkie przedmioty zostaną poświęcone, a będziecie chronieni takim pancerzem, że szatan nie będzie mógł łatwo was skusić”.


Post

Najświętsza Maryja Panna wzywa do odnowienia praktyki postów: „Chrześcijanie zapomnieli, że mogą zapobiec wojnie i nawet klęskom żywiołowym przez post i modlitwę [...]. Tylko post i modlitwa potrafią powstrzymać wojnę”. W autorytatywnej publikacji o orędziu z Medjugorie, książce Words From Heaven, czytamy: „Cały plan Matki Bożej, który sam Pan nakreślił dla zbawienia świata w tym szczególnym czasie, będzie zrealizowany przez post”. I dalej: „Ty sam, poszcząc, oddziałujesz na cały świat, który stoi na progu odnowy. Maryja szczególnie domaga się postu, ofiarowanego Jezusowi w intencji nowej Pięćdziesiątnicy, nowej wiosny w Kościele; postu, którego efekt odczuje całe stworzenie”.


Módlmy się o dar postu. Matka Boża szczególnie zaleca post o chlebie i wodzie (ewentualnie z dodatkiem soku owocowego) w środy i piątki (jeśli nie przypada wówczas uroczystość) ‒ za pokutę, za zbawienie dusz: „Chciałabym, aby ludzie modlili się [...] i przestrzegali postu ścisłego w środy i piątki”. Maryja wyrozumiale przyjmie, jeśli rozpoczniemy duchową pracę nad sobą od kilku modlitw dziennie i będziemy z czasem modlić się coraz więcej, oraz od odmawiania sobie jednego ‒ dwóch posiłków na tydzień, a potem dojdziemy do dwóch dni ścisłego postu. Namawia również do udziału w pielgrzymkach i w ogóle kierowania większej uwagi na sprawy niebieskie. Dobrym sposobem poszczenia jest rezygnacja z tego, co lubimy. Prawdziwy post to porzucenie grzechu. Maryja wskazuje: „Zrezygnuj z tego, co przeszkadza ci zbliżyć się do Jezusa”.


Prosi także to ograniczenie, a czasem okresowe zaniechanie oglądania telewizji i absorbujących (czy pustych, światowych) rozrywek, bo za pośrednictwem telewizji czy Internetu do każdej rodziny docierają ‒ stopniowo, szatańską metodą ‒ pokusy i zepsucie. Kiedyś w Wielkim Poście Maryja powiedziała: „Drogie dzieci [...] zacznijcie zaraz. Wyłączcie telewizor i odsuńcie od siebie wszystkie rzeczy bezużyteczne. Kochane dzieci, każdego z osobna wzywam do nawrócenia. Teraz na was czas. Dziękuję za waszą odpowiedź na ten apel".


Post ma długą tradycję w praktyce życia chrześcijańskiego. Chrystus Pan sam pościł (przed podjęciem działalności publicznej) i nawoływał do postu, o czym świadczy Ewangelia. Pismo uczy, że post służy oczyszczeniu, pokucie i skrusze. Człowiek decyduje się nań, gdy chce zademonstrować wolę niepopełniania zła i gdy grozi mu nieszczęście lub gdy chce błagać Boga o miłosierdzie, o pomoc. Pobożni Żydzi pościli dwa razy w tygodniu (Łk 18,12). Nauka dwunastu Apostołów, czyli Didache (traktat z I wieku), zaleca chrześcijanom takie wyrzeczenia w środy i piątki, gdyż według tradycji środa to dzień, w którym Judasz postanowił zdradzić Mistrza, a piątek to oczywiście dzień Męki Pańskiej. Maryja przekonuje dzieci do powrotu do owych nadzwyczaj cennych, opisanych w Biblii zwyczajów.


Post umożliwia zachowanie skromności i czystości. Święty Benedykt daje dwa wskazania na życie duchowe: „miłować post!” i „miłować czystość!” . Kardynał Ratzinger (Benedykt XVI) potwierdza: „Płciowość i odżywianie należą do podstawowych składników ludzkiej cielesności: malejące zrozumienie dla czystości towarzyszy malejącemu zrozumieniu potrzeby postu [...] [przecież] czystość i okresowa rezygnacja z pokarmu świadczą o zainteresowaniu życiem wiecznym. Nawiasem mówiąc: ktoś, kto w trosce o ciało zdolny jest wyrzec się pokarmu, łatwiej uniknie, z tych samych motywów, grzechu nieczystości w spojrzeniu czy wyobraźni".


Ojciec Slavko Barbarić zmarł w listopadzie 2000 roku, dzień przed wyznaczonym terminem odwołania go z Medjugorie, po odbyciu Drogi Krzyżowej na górze Križevac. Ostatnia z książek, które napisał, nosi tytuł: Pośćcie sercem. Kilka dni po jego śmierci Matka Boża oznajmiła widzącej Mariji, że wszedł już do Królestwa Niebieskiego. Uczył on, że post jest drogą do świętości i doskonałości, do wzrastania w wolności wewnętrznej, umożliwiającej lepsze przyjmowanie łaski i miłości Bożej; że jest potrzebny do wzrastania duchowego. Ułożył akronim z angielskiego słowa FASTING (post): Forgiveness (przebaczenie), Acceptance (akceptacja, przyjęcie), Self-control (panowanie nad sobą), Truth (pawda), Integrity (czystość, prawość, uczciwość), Nourishment (pokarm), Grace (łaska). Stwierdzał, że Maryja każdego zachęca do postu: „Nie wolno nam zapomnieć, że zdrowy czy chory, młody czy stary, bogaty czy biedny, święty czy grzeszny, wszyscy muszą pościć”. Czemu stosujesz dietę, skoro możesz pościć?! I osiągnąć tą drogą radość, jak obiecuje Matka Boża? Ona prosi o post ‒ jako przygotowanie do spotkania z Chrystusem, szczególnie w Eucharystii. Podobnie naucza ojciec Barbarić: „Post jest powiązany z Eucharystią. Kto praktykuje wyrzeczenia i żyje jakiś czas tylko o chlebie, przygotowuje się do spotkania z Boskim Chlebem”.


Zwrócenie się ku Bogu

Najświętsza Maryja Panna nawołuje do pełnego zwrócenia się ku Bogu, póki nie jest za późno, do powrotu do Ojca. „Zdajcie się wyłącznie na Boga. Porzućcie niosące niepokój namiętności. Odrzućcie lęk i oddajcie się Bogu; kto umie zaprzeć się siebie, nie zazna już lęku ani przeszkód”. „Bądźcie nawróceni [...] od świata [...] ponownie ku Bogu. Stańcie po stronie Pana przeciw szatanowi”, „nawrócenie będzie łatwe dla tych, którzy Go pragną”. Maryja chce, abyśmy porzucili światowy blichtr, zgiełk oraz grzech. Jezus zauważy każdą nieprawość. Nie ma zbawienia dla idących ścieżką ciemności i nieposłuszeństwa. Niech nie będzie dla nas przeszkód w pełnym poddaniu się Chrystusowi.


Modlitwa za kapłanów

Matka Boża oczekuje od nas modlitwy za kapłanów, aby odważnie namawiali innych do modlitwy, do życia sakramentalnego i aby sami wypełniali swe kapłańskie obowiązki, aby byli posłuszni namiestnikowi Chrystusowemu na ziemi, w duchu oddania. Prośmy Pana, aby odnowili oni swe oddanie papieżowi i umacniali autorytet Kościoła. Niektórzy tak uczynią, inni nie, a my winniśmy wstawiać się za wszystkimi. I więcej czasu spędzać na modlitwie.


Zaprzeć się siebie

Maryja chce, abyśmy odmienili nasze życie ‒ naszym wysiłkiem, z Jej pomocą i z łaską Bożą: „Porzućcie wszystko, co sprzeciwia się nawróceniu”. Posyła nas do szkoły codziennego nawracania się, poucza swym sprawdzonym sposobem: „Chciałabym, żebyście codziennie próbowali ujarzmić nieco swoje słabości. Jeśli unosisz się gniewem z lada powodu, próbuj codziennie mniej się złościć. Gdy nie możesz zdobyć się na studiowanie, staraj się właśnie studiować. Gdy nie potrafisz zdobyć się na posłuszeństwo wobec ludzi ci niemiłych czy nawet ich znosić, spróbuj któregoś dnia z nimi porozmawiać. Gdy twoja słabość to niechęć do pysznych, powinieneś usiłować zbliżyć się do nich. Chciałbyś widzieć u innych pokorę? Wykrzesz ją z siebie. Pokaż, że jest cenniejsza niż pycha. W ten sposób wznoś się codziennie nad własne przywary i wygnaj wszystkie z serca”.


Krzyż

W Medjugorie Matka Boża wezwała swe dzieci do objęcia krzyża i zjednoczenia się z Panem Jezusem: „Kochane dzieci! Chcę wam powiedzieć, abyście umieścili krzyż w centrum waszego życia. Módlcie się, szczególnie pod krzyżem, z którego stale płyną wielkie łaski. W domach ofiarowujcie się krzyżowi Pana. Przyrzeknijcie nie obrażać, nie znieważać Jezusa [...]. Drogie dzieci, nie ma pokoju bez modlitwy. Dlatego mówię wam: módlcie się o pokój u stóp krzyża”.


Pokój Chrystusowy

Królowa Pokoju wzywa nas do pokoju Chrystusowego: „Waszym zadaniem jest przyjąć pokój Pański, żyć w nim [...]. Pokój, pokój, pokój! Pojednajcie się, uczyńcie pokój z Bogiem i między sobą. W tym celu trzeba wierzyć, modlić się i pościć, wyspowiadać się”. Realizacja zaleceń z Medjugorie prowadzi do pokoju, będącego owocem wiary, modlitwy, postu i nawrócenia. Królowa zachęca ‒ zdecydujmy się na doświadczanie pokoju natychmiast; żyjmy orędziem z Medjugorie teraz, żyjmy w pokoju!


Troska kochającej Matki


W Medjugorie zwraca się do nas kochająca Matka, która w każdym orędziu dziękuje za odpowiedź na Jej wezwanie. „Drogie dzieci, gdybyście tylko poznały, jak bardzo was kocham, płakałybyście z radości”. Maryja żąda od nas ofiarowania się Dwóm Sercom, a także zadośćuczynienia i pojednania się z Jej Synem, oddania się pod Jej opiekę. Ostrzega, że w tych dniach i w tej epoce większość zmarłych trafia do czyśćca, niektórzy do piekła, a tylko nieliczni wprost do nieba. Stara się nam uzmysłowić, że piekło jest rzeczywistością na wieki. Nakłania do wyboru nieba jako celu naszych wysiłków; do pożądania wszystkiego, co Bóg dla nas przygotował i nam da, jeśli zdecydujemy się na miłość.


Padło tam także ostrzeżenie z nieba, że szatan jest obecny i aktywny w dzisiejszym świecie, że stara się pokrzyżować plany Boga (i Jego Matki). „Pewnego dnia (szatan) stanął przed tronem Boga i poprosił o zezwolenie na poddanie Kościoła okresowi próby. Bóg dał mu takie na sto lat. Ten wiek jest pod władzą złego ducha, lecz gdy tajemnice powierzone wam (widzącym) się spełnią, jego władza zostanie zniszczona. Właśnie teraz jest początek końca jego panowania, i staje się on agresywny”. Przychodzi na myśl wizja stuletniego panowania szatana, jakiej doznał Leon XIII. Maryja wzywa do ofiarowania życia za dusze niezdolne do okazania skruchy samodzielnie. I obiecuje wielką nagrodę!


W orędziu o nadziei Matka Boża woła o oddanie Jej naszych serc, aby mogła je przemienić i upodobnić do swego Serca i do Serca Jej Syna ‒ aby te nasze serca już od dziś rozpoczęły nowe życie. Będziemy wówczas zjednoczeni z Dwoma Sercami w ich misji ratowania dusz. Cóż więcej może Bóg uczynić, aby skłonić nas do przyjęcia miłości Dwóch Serc? Zbudźmy się i biegnijmy do Matki, póki jeszcze czas! Ona do nas przemawia: „Chcę, byście zrozumieli: to Bóg wybrał każdego z was, aby użyć go w wielkim planie zbawienia rodzaju ludzkiego. Nie pojmiecie, jak wielka jest wasza rola w planach Bożych [...]. Dziękuję, że odpowiadacie na mój apel”. Mówi jeszcze: „Zamierzam was uratować, a poprzez was ‒ cały świat”. Tak ujmuje w skrócie swoje posłanie z Medjugorie: „Kochane dzieci, jestem waszą Matką i dlatego chcę doprowadzić was do pełni świętości. Pragnę, by każde z was było szczęśliwe tu, na ziemi, i znalazło się przy mnie w niebie. Po to właśnie, drogie dzieci, tutaj przyszłam; tego sobie życzę”.


Maryja wciąż przypomina, że obecnie żyjemy w czasie łaski, poprzedzającym czas sprawiedliwości, a więc powinniśmy czas ten wykorzystać, uznając własną winę i wynagradzając: „Drogie dzieci! W tych czasach wyrzeczeń, modlitw i pokuty, wołam do was znów: idźcie i wyznajcie grzechy i niech łaska otworzy wasze serca, niech was przemieni”. Maryja namawia nas do wzrastania w miłości przez dawanie siebie innym: „Jestem z wami i chcę wam pomóc doskonalić się w samozaparciu i umartwieniach, abyście byli zdolni pojąć piękno życia tych, którzy powierzają się mi w specjalny sposób. Drodzy moi, Bóg błogosławi was dzień po dniu i pragnie przemiany waszego życia"; „dzięki modlitwie i wyrzeczeniom będziecie coraz bardziej się otwierać na dar wiary, na umiłowanie Kościoła, na ludzi wokół”. Poprzez akty zadośćuczynienia nasza Niebieska Matka wciąż prowadzi nas do prawdziwej radości, pochodzącej wyłącznie od Pana, i planuje obdarować nas tą Bożą radością, a my z kolei poniesiemy ją w świat: „Bądźcie mocni w Bogu. Pragnę, by poprzez was cały świat mógł poznać Boga w radości. Żyjcie jako świadkowie radości Pana”.





Artykuły z cyklu "Przewodnik apostołów czasów ostatecznych":


 

Na podstawie: „Tajemnice, napomnienia i triumf Dwóch Serc ‒ Jezusa i Maryi. Co Niebo nam objawia o przyszłości świata i Kościoła”, Kelly Bowring, wyd. eSPe, Kraków 2013, IMPRIMATUR: Ricardo J. Kardynał Vidal, Arcybiskup Cebu, NIHIL OBSTAT: Przełożony Wyższy Polskiej Prowincji Zakonu Pijarów, L. dz. 274/12 z dnia 20 listopada 2012. O. Józef Matras SP, Prowincjał

Fot. VICONA

24-Godziny-Męki-Pańskiej-za-Polskę-_baner.jpg
bottom of page